Witam serdecznie
Nastał spokojniejszy okres w naszym życiu, zbliża się Święto Zmarłych. Jest to czas wyciszenia i zastanowienia się nad życiem i jego wartościami. Sprzątamy cmentarze, dekorujemy groby naszych bliskich, którzy już są w lepszym świecie. Modlimy się za nich i wspominamy w wypominkach. Jest to wszystko bardzo ważne, ale może też warto zadbać o doczesność ?
Proszę popatrzeć na cmentarz, pięknie posprzątany i gdzie jest nas dużo krzątających się z grabiami, miotłami wokół grobów, a jak wygląda nasza wieś ?
Nie można powiedzieć, że jest brudno, bo nie, obejścia są zadbane, ale co dalej. Siedzimy zamknięci w tych ładnych obejściach i nie myślimy o innych. Może warto wyjść do ludzi. Jako Koło organizujemy wprawdzie festyny, ale niewiele osób przychodzi. Taka obojętność jest przygnębiająca i zniechęca do dalszych działań.
Koło Gospodyń w Wykrotach istnieje od ponad 50 lat. Poniżej archiwalne zdjęcie Koła Gospodyń Wiejskich.
Pierwsze Koło Gospodyń Wiejskich powstało w 1877 r. a założycielką była Pani Filipina Płaskowicka.
Urodziła się w ubogiej rodzinie, nie chodziła do szkoły , ale jako bardzo uzdolniona dziewczyna sama uczyła się czytać i pisać. W wieku 15 lat została nauczycielką domową. Dzięki jej pracy i kobiet, które podążyły jej śladem, życie na wsi zaczęło wyglądać trochę inaczej.
Oczywiście w obecnych czasach nie musimy nawet kupować książek i czasopism, wszystko jest w Google, ale czy to naprawdę powinno nam wystarczać do życia ?
Spróbujmy tę naszą wieś ożywić, spróbujmy wspólnie się bawić, korzystajmy z ofert jakie składają nam nasze lokalne organizacje. Pamiętajmy, że ( jak powiedział Pan Samuel Adalberg) "Pan Bóg stworzył wieś, a człowiek miasto", więc kochajmy tę naszą wieś , pracujmy dla niej, bawmy się, a nie traktujmy jako miejsce zameldowania.
