niedziela, 24 września 2017

Raport

Witam serdecznie


Jesteśmy już po "Dożynkach Gminnych", które w tym roku odbyły się w Gościszowie . Impreza przygotowana była na bogato, wszyscy przebywający na terenie parku dworskiego byli częstowani peczenicą, ciastem oraz kawą i herbatą. Organizatorzy  przygotowali konkursy i zabawy dla uczestników dożynek, ogólnie rzecz biorąc było wesoło.

   Punktem głównym programu był konkurs na najpiękniejszy "Wieniec Dożynkowy". Wieńce były      naprawdę piękne. nasz wieniec zajął II miejsce. W imieniu naszego sołectwa, nagrodę odebrała          Pani Maria Piątka.









Szkoda tylko, że w naszej gminie dożynki są organizowane w terminie, który dyskwalifikuje do wzięcia udziału w dożynkach wojewódzkich i ogólnopolskich. To by było na tyle. Teraz wrócę do początku lata. Po "Festynie kwiatowym", o którym pisałam, Akcja Katolicka zorganizowała kolejny, bo już XIX, "Festyn rodzinny". 




 

Podczas festynu jak zwykle sprzedawane były losy, z których przychód przeznaczony został na zajęcia dla dzieci podczas półkolonii. Sponsorzy dopisali.

 


W tym roku pierwszy raz przeprowadzony był konkurs młodych talentów. Jest na co popatrzeć, jeszcze grono nie było duże , ale na następnym  jubileuszowym  festynie , na pewno będzie więcej.



 Po Festynie rodzinnym , Koło Gospodyń pojechało do Bolesławca na "Dni Bałkańskie"




Pogoda była okropna, padało było zimno, i pewnie to spowodowało, że zainteresowanie imprezą z nóg nie zwalało. W programie był konkurs na zupę gulaszową oraz na pitę. Brałyśmy udział w obydwu konkurencjach, których efektem były wyróżnienia.

W tym samym dniu w Zagajniku odbył się festyn pod nazwą "Dzień Gajowego". Podobnie jak w Bolesławcu deszcz i ziąb zatrzymał ludzi w domu.

Następną ważną imprezą było "Święto Garnca" w Nowogrodźcu. Władze miasta zaprosiły gości  z  Ukrainy i Serbii. Była uroczysta msza połączona z odsłonięciem pamiątkowego krzyża przywiezionego z Nowego Martyńca. Tradycyjnie, korowód rozpoczął oficjalne obchody Święta.

Organizatorzy przygotowali zabawy i konkursy, między innymi na najdłuższą pitę. Zajęłyśmy II miejsce - pita ponad 4 metry.



Niewątpliwie najważniejszym punktem całej imprezy, był moment kiedy to Pan Burmistrz Robert Relich wręczył Pani Marii Piątka statuetkę w podziękowaniu za krzewienie kultury na terenie naszej Gminy. Nadmienię, że jesteśmy jedynym kołem na terenie gminy, które otrzymało takie wyróżnienie.


Zdjęcie jest trochę nie wyraźne, za co przepraszam.

Jak wspomniałam na wstępie, Akcja Katolicka zorganizowała Festyn Rodzinny, z którego zysk przeznaczony został na półkolonie dla dzieci. Panie, bo to głównie one zajęły się organizacją,  stanęły na wysokości zadania i zorganizowały dla dzieci: warsztaty ceramiczne oraz malowanie na szkle.



Dzieci pojechały na wycieczkę do Szklarskiej Poręby oraz do Brzeźnika.  W Szklarskiej, wiadomo górki, wodospad i dużo wrażeń, natomiast w Brzeźniku zobaczyliśmy jak wyglądały domy i jak mieszkało się ludziom w średniowieczu.







No i tym akcentem kończę mój raport.























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz